Kalkulator syropu 3:2. Kalkulator pozwala obliczyć zawartość cukru oraz wody w podanej objętości syropu cukrowego 3:2. Poniższy kalkulator pomaga obliczyć ile cukru podaliśmy pszczołom dokarmiając je określoną objętością syropu cukrowego o proporcji 3:2 (3 kg cukru + 2 litry wody). Można też obliczyć jakich składników użyć
Mimo że kopalnie polskie zwiększają wydobycie, zarówno na Śląsku jak i na Lubelszczyźnie, węgla może być za mało - powiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. Zaznaczył, że zlecił spółkom Skarbu Państwa zakup 4,5 mln ton węgla do października, listopada. Jak zapowiedział rzecznik rządu Piotr Müller, w poniedziałek ma się odbyć na Śląsku odprawa premiera Morawieckiego z wicepremierem Jackiem Sasinem oraz szefami spółek PGG, PGE i Węglokoks ws. sytuacji dotyczącej węgla. Przebywający w poniedziałek na Śląsku premier był pytany, jakich rządowych decyzji można się spodziewać, by zapewnić dostępność węgla i możliwość jego zakupu po cenach przewidywanych w uchwalonej niedawno ustawie. Jak zapewnić dostępność węgla po cenie regulowanej "Będziemy dzisiaj dyskutować o dwóch podstawowych kwestiach z tym związanych" - powiedział Morawiecki. "Pierwsza to sposób zrefinansowania tego ok. 1000 zł do tony węgla. (...) Druga kwestia, niemniej istotna, to jest dostępność węgla" - stwierdził szef rządu. Prezydent Andrzej Duda podpisał 12 lipca ustawę o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców niektórych paliw stałych. Większość jej zapisów wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Ustawa zakłada że maksymalna cena za jedną tonę węgla sprzedawanego gospodarstwom domowym (lub wspólnotom i spółdzielniom mieszkaniowym w przypadku budynków wielolokalowych ogrzewanych węglem) wyniesie nie więcej niż 996,60 zł. Jak w poniedziałek zwrócił uwagę premier Morawiecki, "dzisiaj mamy chroniczny niedobór węgla". "Mimo że kopalnie polskie zwiększają wydobycie, tu na Śląsku w szczególności, ale także Bogdanka na Lubelszczyźnie, to tego węgla może być za mało" - przyznał. Polecenie skupowania węgla na światowych rynkach "Dlatego poleciłem spółkom Skarbu Państwa, poleciłem Węglokoksowi, wicepremierowi (ministrowi aktywów państwowych Jackowi - PAP) Sasinowi, PGE Paliwa, żeby kupować węgiel. Oni mają specjalistów, mają traderów, którzy zajmowali się zakupem węgla, sprzedażą węgla, znają kontrahentów na całym świecie" - mówił premier Mateusz Morawiecki. Według niego "oni są najlepiej predestynowani, by ten węgiel kupić". Premier dodał, że w oparciu o ustawę o zarządzaniu kryzysowym zlecił "zakup węgla do października, listopada w wysokości 4,5 mln ton". "Dodatkowy zakup, który powinien skompensować ten drugi deficyt, który mamy na naszym rynku, czyli niedobór surowca" - stwierdził. Embargo na rosyjski węgiel spowodowało kryzys Szef rządu odniósł się do wprowadzonego od kwietnia embarga na import węgla z Rosji. Zwrócił uwagę, że "wraz z ucięciem dopływu węgla rosyjskiego" w całej Europie, a w szczególności w Polsce pojawił się deficyt tego paliwa. "Dlatego zaproponowaliśmy, by we współpracy ze składami węgla można było dokonać zakupu na poziomie tańszym. Dziś wiemy, że ten system będzie być może musiał ulec zmianie ze względu na to, że po drugiej stronie - obok regulacji, którą stworzyliśmy, tworzymy - musi być wola po stronie składów węglowych" - powiedział. W niedzielę premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że jeżeli po stronie prywatnych przedsiębiorców nie będzie chęci współpracy z PGG na wcześniej wypracowanych warunkach, to rząd będzie musiał w ciągu najbliższych 10 dni zaproponować nowe podejście, które będzie jednocześnie pomagało Polakom nabyć węgiel w niższej cenie Spółki Skarbu Państwa - PGE Paliwa (część Polskiej Grupy Energetycznej) oraz Węglokoks - na wniosek Ministerstwa Klimatu i Środowiska zostały w miniony czwartek zobowiązane decyzją premiera do zakupu i sprowadzenia do 31 października 2022 r. do Polski łącznie 4,5 mln ton węgla odpowiedniego dla gospodarstw indywidualny. (PAP)
Przy szacowaniu zapotrzebowania na energię cieplną nie sposób pominąć tego aspektu. Inne zużycie opału będzie generował wieloletni budynek, a inne nowoczesny dom energooszczędny. Niby jest to oczywiste, ale jednak nie dla wszystkich. Wiele osób, szacując ile opału musi kupić na zimę, sugeruje się tym ile zużywa sąsiad czy znajomy.Różne koncepcje ministerstwa na dostęp do węgla w przystępnych cenach. Czy gospodarstwa domowe mogą czuć się bezpiecznie? Jedna z opcji – zwiększenie wydobycia węgla w polskich kopalniach Perspektywa na większy import węgla. Czy pomoc przyjdzie z Afryki?Możliwość reglamentacji węglaPoświęcenie ochrony środowiska kosztem węgla Czy można się obawiać niedoboru ogrzewania w zimie?Pomysły Ministerstwa Aktywów Państwowych (MAP) idą w kilku kierunkach. Celem nr 1 jest zwiększenie ilości węgla na rynku, by zasypać dziurę po imporcie z Rosji. Taka idea pojawiła się już wcześniej, ale uruchamianie nowych pokładów czy zwiększenie mocy wydobywczych nie będzie szybkie. Jedna z opcji – zwiększenie wydobycia węgla w polskich kopalniach W jednym z wywiadów prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala mówił, że uruchomienie kolejnej ściany wydobywczej to koszt 200 mln zł, a czas realizacji – około półtora roku. Pojawił się pomysł zwiększenia tempa wydobycia przez pracę w soboty i niedziele. Jak zauważa jeden z naszych rozmówców związany z branżą górniczą, przejście na pracę siedem dni w tygodniu byłoby jednak trudne z powodów finansowych, organizacyjnych i prawnych. – Przedstawiciele PGG stwierdzili, że i tak już pracują na limitach. Powoływali się też na prawo pracy – opowiada nasz rozmówca z rządu. – Na pewno też nie będzie tak, że przy zwiększonym wydobyciu nagle przybędzie nam 20 proc. surowca – dodaje. Generalnie kwestia zwiększenia wydobycia długofalowo będzie wymagała uzgodnień z Brukselą. Perspektywa na większy import węgla. Czy pomoc przyjdzie z Afryki? Jednocześnie zwiększony miałby być import węgla. Zdaniem MAP Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych powinna zlecać import spółce Węglokoks. W tym celu jest nawet rozważany zakup pirsu do rozładunku węgla w Porcie Północnym w Gdańsku. Poza tym spółka ma przeanalizować, przez jakie zagraniczne porty można sprowadzać węgiel. W grę wchodzą Hamburg, Kłajpeda, Rostock i Ryga. Na terenie kraju dystrybucją zajmowałaby się PGG, wokół której budowana jest nowa sieć sprzedaży. Aby zwiększyć ilość paliwa, analizowane są także możliwości produkcji paliw węglowych z materiałów z odzysku z hałd czy osadników mułowych. Na dłuższą metę urzędnicy MAP mają zaś przeanalizować możliwość budowy kopalń za granicą. Jako wzór są w tym kontekście podawane działania Niemiec. Zaletą takiego rozwiązania jest to, że wydobycie węgla np. w Afryce jest znacznie tańsze, a zwiększenie czy zmniejszenie produkcji w takiej kopalni w zależności od potrzeb – dużo łatwiejsze niż w Polsce. To zmniejszyłoby naszą zależność od innych kierunków importu. Możliwość reglamentacji węgla Kolejne pomysły MAP idą w kierunku czegoś na kształt reglamentacji węgla. Propozycja zakłada, że w dobie kryzysu powinno się ograniczać sprzedaż zakontraktowanego surowca dla energetyki. Równolegle określoną ilość węgla należałoby odsiać i przeznaczyć na sprzedaż dla gospodarstw domowych. Jedną z dalej idących rekomendacji MAP jest też obniżenie stawki VAT na węgiel kamienny z 23 do 0 proc. w 2022 r. Jak słyszymy, wicepremier Jacek Sasin przesłał już pismo w tej sprawie do Ministerstwa Finansów. Resort komentuje sprawę lakonicznie. „Potwierdzamy wpływ pisma z Ministerstwa Aktywów Państwowych. Trwają analizy” – odpowiedział nam wydział prasowy MF. Poświęcenie ochrony środowiska kosztem węgla Aby można było sprowadzić i wykorzystać więcej węgla, zawieszone lub poluzowane mogłyby być wymogi środowiskowe. Z jednej strony chodzi o odstąpienie od wymagań jakościowych dla paliw stałych w najbliższym sezonie grzewczym. MAP przesłał już wniosek o taką zmianę do Ministerstwa Klimatu. Propozycja jest analizowana, choć nasz rozmówca z tego drugiego resortu wskazuje, że przynajmniej częściowo regulacje poszły już w tym kierunku. W rozporządzeniu z 27 czerwca minister Anna Moskwa odstąpiła od stosowania części wymagań jakościowych dla węgla. Rozporządzenie ma obowiązywać 60 dni, ale – jak słyszymy – możliwe jest jego przedłużenie. Na razie nie ma natomiast zgody resortu Moskwy na inną propozycję MAP, by przywrócić możliwość wykorzystywania węgla brunatnego w gospodarstwach domowych. – Uważamy, że to jeszcze nie ten etap – mówi nam osoba z otoczenia minister klimatu. Z drugiej strony obniżenie standardów emisyjnych może dotyczyć także ciepłowni i spalanego przez nie surowca. Ten kierunek zachwala Jacek Szymczak, prezes Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie. – To był jeden z pierwszych postulatów, które jeszcze w marcu składaliśmy do Ministerstwa Klimatu, by doprowadzić do czasowego zawieszenia standardów emisyjnych, głównie w zakresie siarki – mówi. – Doszły do mnie sygnały, że mogłoby to być zawężone do źródeł o mocy do 1 MW. To oznacza, że dotyczyłoby tylko gospodarstw domowych i pojedynczych budynków. Tymczasem powinno się odnosić do wszystkich źródeł generujących ciepło systemowe – argumentuje. Czy można się obawiać niedoboru ogrzewania w zimie? Jego zdaniem sytuacja w ciepłownictwie jest „bardzo poważna” i nie można wykluczyć, że pojedyncze dziś sytuacje, w których na jakimś osiedlu brakuje ciepłej wody czy ogrzewania (bo lokalna ciepłownia nie ma czym palić w kotłach), rozleją się na cały kraj. – Konieczne jest uruchomienie pomocy państwa dla ciepłowni na zasadzie gwarancji kredytowych. Odpowiedni do tego mógłby być Bank Gospodarstwa Krajowego, bo przedsiębiorstwa przy tak niskiej płynności finansowej nie mają możliwości wzięcia kredytu na zakup paliwa – przekonuje Szymczak. I wskazuje, że ceny gazu w ciągu kilkunastu miesięcy wzrosły o 420 proc., a ciepła systemowego od kilkudziesięciu do nawet kilkuset procent. – Równolegle trzeba przeciwdziałać ubóstwu energetycznemu w gospodarstwach domowych. W odniesieniu do ciepła systemowego produkowanego na gazie czy węglu powinno się wprowadzić taki dodatek energetyczny, jaki obowiązuje w przypadku energii elektrycznej – postuluje nasz rozmówca. ©℗ Przygotuj się do stosowania nowych przepisów! Poradnik prezentuje praktyczne wskazówki, w jaki sposób dostosować się do zmian w podatkach i wynagrodzeniach wprowadzanych nowelizacją Polskiego Ładu. Tyko teraz książka + ebook w PREZENCIE . 358 240 335 408 25 234 118 430